Rezerwacje na ostatnią chwilę i krótsze pobyty dominują obecnie wśród turystów
Zdaniem dyrektor ten sezon turystyczny nie jest najłatwiejszym dla województwa lubelskiego ze względu na wydarzenia geopolityczne i położenie regionu przy wschodniej granicy. "Najtrudniejsza sytuacja jest aktualnie na Polesiu i Południowym Podlasiu ze względu bliskość granicy z Białorusią. Mimo tego, że strefa buforowa nie znajduje się na Lubelszczyźnie – a wyłącznie w woj. podlaskim – to jednak turyści omijają nadbużańskie miejscowości. Obserwujemy znaczne ograniczenie ruchu turystycznego w tych rejonach" – zauważyła Lachowska.
Podkreśliła, że przy wyborze miejsca na urlop turyści kierują się również poczuciem bezpieczeństwa. Według niej województwo lubelskie jest regionem bezpiecznym, bardzo atrakcyjnym i posiada świetną infrastrukturę. "Obszar naszego województwa jest szczególnie monitorowany i chroniony, myślę, że zarówno mieszkańcy jak i turyści, nie mają się czego obawiać" – dodała dyrektor.
Odnosząc się do aktualnych trendów wśród turystów poinformowała, że dominują rezerwacje na ostatnią chwilę – 3/4 dni przed przyjazdem - co jest bardzo trudne dla branży pod względem zarządzania np. obiektami noclegowymi. "Również znacząco skróciły się pobyty gości. Na wypoczynek na Roztoczu, Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim turyści najczęściej przyjeżdżają na 3-5 dni, zaś w samym Lublinie spędzają jeden lub dwa noclegi" – przekazała dyrektor.
Podała, że z danych lubelskich urzędów wynika, że ok. 3,7 mln osób odwiedziło w ubiegłym roku województwo lubelskie. Do samego Lublina przyjechało ok. 1,6 mln osób, z czego ok. 40 proc. zdecydowało się na nocleg. Z dłuższego lub krótszego wypoczynku w regionie skorzystało 2,1 mln osób.
Turyści odwiedzający Lubelszczyznę pochodzą najczęściej z województwa mazowieckiego, śląskiego, świętokrzyskiego, pomorskiego, łódzkiego. Najwięcej zagranicznych gości przybywa z Niemiec, Izraela, Włoch, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii.
"Dominują obecnie turyści indywidualni, którzy przyjeżdżają do nas z rodzinami lub znajomymi. Wycieczki zorganizowane są o wiele rzadsze. Taki trend widoczny jest od czasów pandemii" – zaznaczyła Lachowska.
Przekazała, że dużą popularnością cieszy się Lublin ze względu na wyjątkowe Stare Miasto, Kaplicę Trójcy Świętej, Muzeum Wsi Lubelskiej i wiele atrakcji, ale też dzięki dobremu skomunikowaniu z innymi częściami kraju. "Na wysokiej pozycji jest również Kazimierz Dolny i znajdujący się na prestiżowej liście UNESCO - Zamość. Turyści lubią wypoczywać również na Roztoczu, w Krainie Lessowych Wąwozów, czy też na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim, np. nad Jeziorem Białym w Okunince" – wymieniła.
Wśród miejsc zdobywających coraz większą popularność podała m.in. parki narodowe: Roztoczański i Poleski, Muzeum Narodowe w Lublinie, Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, Chełmskie Podziemia Kredowe, Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał w Zamościu, zespół zamkowo-parkowy Radziwiłłów w Białej Podlaskiej.
Dyrektor zwróciła uwagę, że wiele osób przyjeżdża w wakacje do województwa lubelskiego na konkretne wydarzenia. Jako przykłady najbardziej rozpoznawalnych wymieniła: Carnaval Sztukmistrzów w Lublinie (25-28 lipca), Festiwal Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi" (27 lipca - 4 sierpnia), Festiwal Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie i Zamościu (4-10 sierpnia), Letnią Akademię Filmową w Zwierzyńcu (8-15 sierpnia), Międzynarodowe Zawody Balonowe w Nałęczowie (8-11 sierpnia). (PAP)
autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ mick/