Zgubiły ich zbyt głośne wydechy
Dzisiejszej nocy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego lubelskiej komendy przeprowadzili kolejne kontrole pojazdów pod kątem emisji hałasu. Policjanci patrolowali ulice, gdzie najczęściej dochodziło do zakłóceń spoczynku nocnego przez brawurowo zachowujących się kierowców.
W trakcie patrolu o godzinie 3:30 na ulicy Niepodległości policjanci zatrzymali kierującego bmw. Jak się okazało, podczas sprawdzenia sonometrem emisja hałasu tego auta przekraczała normy. Urządzenie wykazało 120 dB. Jednak to nie był koniec kłopotów 19-latka. Funkcjonariusze w trakcie kontroli zwrócili uwagę na zachowanie młodego kierowcy. W związku z tym mężczyzna został zbadany alkomatem, który wykazał 0,6 promila alkoholu.
19-latek stracił nie tylko dowód rejestracyjny samochodu, ale również prawo jazdy posiadane od zaledwie roku. Mężczyzna niedługo usłyszy zarzuty karne. Za jazdę po pijaku grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
Również dzisiejszej nocy zatrzymany został 20-letni kierowca mitsubishi. W przypadku jego samochodu sonometr wskazał głośność wydechu na poziomie 105 dB. Dodatkowo policjanci zauważyli, że pojazd posiadał kierunkowskazy w kolorze czerwonym i nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej oraz ważnego ubezpieczenia. Mężczyzna stracił dowód rejestracyjny i został ukarany mandatem w kwocie 1500 złotych. Dodatkowo policjanci sporządzili notatkę do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
nadkomisarz Kamil Gołębiowski