Zamość/ 16-latek podejrzany o udział w śmiertelnym pobiciu na wolności pod nadzorem kuratora
Do tragedii doszło przy ul. Józefa Piłsudskiego w Zamościu, nieopodal Starego Miasta. 16-letni Eryk idący chodnikiem miał zostać zaczepiony i pobity przez grupę młodzieży. Następnie sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopaka nie udało się uratować.
Podejrzany o zabójstwo 17-letni Daniel G. przebywa w areszcie. Pozostałych dwóch 16-latków: Szymon J. i Arkadiusz P., którzy są podejrzani o udział w pobiciu, umieszczono najpierw w schronisku dla nieletnich, a 16-letnią Gabrielę P. z zarzutem pomocnictwa - w ośrodku wychowawczym. Po złożeniu zażaleń przez obrońców dziewczyny i jednego z jej rówieśników, Sąd Okręgowy w Zamościu uchylił wcześniejsze postanowienia. W związku z czym, dwójka podejrzanych od końca kwietnia przebywa na wolności; zastosowano wobec nich tymczasowy nadzór kuratora sądowego.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zamościu prok. Anna Rębacz poinformowała w czwartek PAP o najnowszej decyzji wobec trzeciego z 16-latków, który do tej pory przebywał w schronisku. "Rozpoznając zażalenie obrońcy nieletniego, Sąd Okręgowy w Zamościu zmienił postanowienie sądu pierwszej instancji o przedłużeniu jego pobytu w schronisku i zastosował tymczasowy środek wolnościowy, również w postaci nadzoru kuratora" – podała rzeczniczka.
Dodała, że postanowienie jest ostateczne i nie podlega zaskarżeniu.
Zapytana o etap śledztwa przekazała, że prokuratura oczekuje aktualnie między innymi na opinię psychiatryczną i psychologiczną dotyczącą głównego podejrzanego Daniela G., a także na opinię uzupełniającą z zakresu medycyny sądowej.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pobicia było rzekome rozpowszechnianie wiadomości w szkole o jednej z osób zatrzymanych. Według lokalnych mediów ma chodzić o 16-latkę, która usłyszała zarzut pomocnictwa.(PAP)
autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ mark/