Odblaski trafiły do pieszych

Najwięcej wypadków z udziałem pieszych ma miejsce zazwyczaj w miesiącach jesiennych i zimowych. Dlatego lubelscy policjanci każdego roku przypominają niechronionym użytkownikom ruchu drogowego, że odblaski powinny być nieodzownym elementem ubioru podczas jesienno-zimowej aury.

Ten „drobiazg” daje kierowcy szansę na zauważenie pieszego lub rowerzysty znaczenie szybciej niż w ciemnym ubierze. Warto pamiętać, że pieszy bez odblasków w porze wieczorowo-nocnej jest widoczny dla kierowcy z około 30 metrów. Droga hamowania pojazdu jadącego z prędkością 100 kilometrów na godzinę wynosi w przybliżeniu 60-75 metrów. Ten czas jest najczęściej niewystarczający i może wtedy dojść do tragedii. Dlatego piesi muszą zadbać o swoje bezpieczeństwo. Osoby korzystające z odblasków dają szansę kierującemu na zauważenie ich nawet z odległości 200 metrów.

Chociaż obowiązujące przepisy nakładają na pieszych obowiązek używania elementów odblaskowych poza terenem zabudowanym, to warto także zaopatrzyć się w nie, przemieszczając się po ulicach miast czy wsi.

Dlatego już po raz kolejny mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie przy współpracy z lubelskim WORD inicjują działania prewencyjne. Podczas wczorajszej akcji w centrum Lublina rozdanych zostało kilkaset opasek oraz breloków odbijających światło. Inicjatywa była także okazją, by przypomnieć pieszym o obowiązujących przepisach ruchu drogowego oraz zachęcić do korzystania z odblasków. Działania zostały przeprowadzone w ramach Ogólnopolskiego Policyjnego Dnia Odblasków.

nadkomisarz Kamil Gołębiowski