Nieprawidłowości w składzie celnym w powiecie chełmskim
Rzecznik lubelskiej IAS Michał Deruś zakomunikował, że kontrola towarów i dokumentacji przeprowadzona przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej Skarbowej w jednym ze składów celnych w powiecie chełmskim wykazała, że brakuje 822 rowerów górskich wartych 396 tys. zł. Rowery oficjalnie figurują w dokumentach.
"W kontrolowanym składzie funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej stwierdzili też nadwyżki towarowe, które nie miały odzwierciedlenia w prowadzonej dokumentacji. Chodzi o rowery górskie i elektryczne – łącznie 555 +dodatkowych+ jednośladów" – poinformował, dodając, że część nadwyżek to tańsze zamienniki rowerów, których brakowało na składzie.
Stwierdzone nieprawidłowości – zdaniem KAS – to próba zaniżenia przez importerów należnych ceł i podatków od sprowadzonego spoza Unii Europejskiej towaru. Uszczuplenie należności celno-podatkowych funkcjonariusze oszacowali na ok. 1,3 mln zł.
Deruś wyjaśnił, że skład celny to specjalnie wydzielone miejsce magazynowe pozostające pod nadzorem celnym. Korzystają z niego importerzy towarów.
"Przeznaczony jest do składowania i przechowywania towarów sprowadzonych spoza Unii Europejskiej, w tym np. z Chin. Korzystanie ze składu pozwala odroczyć zapłatę należności celno-podatkowych za towar" – powiedział. Dodał, że dzięki możliwości składowania towarów importerzy nie muszą od razu uiszczać opłat celnych i podatków. Robią to dopiero wtedy, gdy towary opuszczają skład celny.
Dalsze postępowanie w sprawie nieprawidłowości będzie prowadziła komórka dochodzeniowo-śledcza lubelskiej KAS.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ joz/