Lubelskie/ Policja zatrzymała 59-latka podejrzanego o oszustwa seniorów „na wypadek”
O zatrzymaniu 59-latka podejrzanego o oszustwa „na wypadek” poinformował w czwartek rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek. Jak wyjaśnił, mieszkanka Lublina odebrała w ubiegłym tygodniu telefon z informacją, że jej wnuk spowodował wypadek i potrzebne są pieniądze, aby nie trafił do więzienia.
„83-latka uwierzyła w historię przedstawioną przez oszustów i przekazała 30 tys. zł. mężczyźnie, który się po nie zgłosił. Sprawą oszustwa zajęli się lubelscy kryminalni z komendy wojewódzkiej. Po ustaleniu jego wizerunku rozpoczęły się poszukiwania za oszustem” – przekazał rzecznik.
Do zatrzymania 59-latka z województwa mazowieckiego doszło w Nowym Targu. Z informacji policji wynika, że tego samego dnia odebrał 60 tys. zł od oszukanego tą samą metodą 90-latka z Nowego Targu. Podczas przeszukania jego samochodu policjanci znaleźli schowane w bagażniku pieniądze, tj. 113 tys. zł.
Policjanci ustalili, że podejrzany odebrał wcześniej również 18 tys. zł od 94-latki z Zakopanego, która była przekonana, że pomaga wnukowi, który rzekomo doprowadził do wypadku.
Prokuratura Rejonowa w Lublinie przedstawiła 59-latkowi zarzuty trzech oszustw i zawnioskowała do sądu o zastosowanie wobec niego aresztu.
Zgodnie z kodeksem karnym, za oszustwo grozi do pięciu lat więzienia. (PAP)
autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ akub/