Lubelskie/ Mężczyzna utonął w jeziorze Piaseczno
Jak przekazała policjantka, w niedzielę około godz. 17 służby otrzymały informację o mężczyźnie, który topi się w jeziorze Piaseczno.
Ustalono, że 37-latek z powiatu świdnickiego przyjechał nad jezioro ze swoimi kolegami i poszedł popływać. W pewnym momencie znajomi stracili go z oczu i wezwali pomoc.
Natychmiast na pomoc – podała policjantka – ruszyli nurkowie, którzy mieli zajęcia nad jeziorem. "Po ok. 10 minutach wyciągnęli mężczyznę z wody. Nie dawał oznak życiowych" – przekazała dodając, że reanimacja nie przyniosła efektów i lekarz stwierdził zgon.
Poinformowała, że w niedzielę na miejscu zdarzenia pracowała policja, strażacy, nurkowie i prokurator. "Ciało zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok" – uzupełniła.
Krasna przekazała, że w niedzielę po godz. 14 służby zostały zaalarmowane o nieznanym mężczyźnie, którzy skoczył z mola do jeziora Łukcze i nie wypłynął. Przytaczając jego rysopis podała, że ma ok. 40 lat i jest szczupły.
Poszukiwania prowadzone w niedzielę – przekazała policjantka - przez strażaków z łodzią i grupę ratownictwa wodno-nurkowego nie przyniosły efektów. "Dziś od rana poszukiwania prowadzą strażacy z łodzią z echosondą, nurkowie i policjanci" – dodała.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ ok/
