Lubelskie/ Areszt dla 51-latka podejrzanego o 36 oszustw na 3,7 mln zł
Rzecznik prasowy KWP w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek poinformował, że zatrzymany 51-latek z powiatu łęczyńskiego zajmował się inwestowaniem pieniędzy na giełdzie od 2010 r.
"Zawierał transakcje terminowe o najwyższym stopniu ryzyka z tzw. dźwignią finansową. Fundusze pochodziły od osób prywatnych, które uwierzyły mu w zapewnienia o 21 proc. zysku w skali roku" – przekazał policjant dodając, że inwestycje nie tylko nie przynosiły zysku, ale generowały straty.
"Pieniędzmi nowych +klientów+ zaczął więc pokrywać rzekome zyski dotychczasowych +klientów+. Gdy nowych chętnych na inwestowanie zabrakło, postanowił zaciągnąć kredyty w bankach i podmiotach udzielających pożyczek posługując się fałszywym zaświadczeniem o dochodach" – podał nadkom. Fijołek.
W efekcie - wskazał policjant - 51-latek doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 29 osób i 7 podmiotów gospodarczych na łączną kwotę 3,7 mln zł.
Jak poinformował, mężczyzna usłyszał 36 zarzutów oszustwa. Na wniosek prokuratury sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia. (PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ jann/
