reklama
kategoria: Na Sygnale
12 maj 2025

Apelacje od wyroku w sprawie przywłaszczenia blisko 3 mln zł przez prawników

zdjęcie: Apelacje od wyroku w sprawie przywłaszczenia blisko 3 mln zł przez prawników / v46888970
v46888970
Będzie dalszy ciąg procesu trojga prawników oskarżonych o przywłaszczenie blisko 3 mln zł. Pieniądze z odszkodowania za bezprawne przejętą kamienicę miały trafić na KUL. Sąd pierwszej instancji skazał ich na wyrok w zawieszeniu, zobowiązał do oddania pieniędzy i zakazał wykonywania zawodu przez pięć lat.
REKLAMA

Biuro prasowe Sądu Okręgowego w Lublinie poinformowało w poniedziałek PAP, że wpłynęło dotychczas dziewięć apelacji w tej sprawie, w tym od wszystkich obrońców oskarżonych i od prokuratury. Akta sprawy nie zostały jeszcze przekazane do sądu apelacyjnego.

W lutym br. sąd pierwszej instancji uznał troje radców prawnych za winnych przywłaszczenia blisko 3 mln zł. Iwona K. i Katarzyna P.-B. zostały skazane na 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i zapłatę 67,5 tys. zł grzywny. Krzysztof P. w związku z dodatkowym zarzutem oszustwa usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i zapłatę 75 tys. zł grzywny.

Sąd orzekł wobec całej trójki również pięcioletni zakaz wykonywania zawodu radcy prawnego. W ramach naprawienia szkody zobowiązani są solidarnie do zapłaty 2,9 mln zł dla dwojga spadkobierców.

Właścicielami kamienicy przy ul. Czystej w Lublinie było starsze małżeństwo, które przez wiele lat próbowało odzyskać budynek zajęty po wojnie na potrzeby wojska. Mężczyzna zmarł w 1996 r., ale w 2013 r. sąd przyznał jego żonie ponad 4 mln zł odszkodowania z odsetkami.

Kobieta pragnęła spełnić wolę męża i przekazać znaczną część pieniędzy na Katolicki Uniwersytet Lubelski dzięki utworzeniu specjalnego funduszu, z którego miały być finansowane „projekty naukowe i badawcze opracowywane przez nauczycieli akademickich KUL”. Kobieta zmarła w 2017 r. Po kilku latach o sprawę darowizny zapytali kancelarię przedstawiciele uczelni, którzy zdecydowali się złożyć zawiadomienie do organów ścigania.

Według sądu oskarżeni wspólnie i w porozumieniu przywłaszczyli powierzone im mienie wielkiej wartości, tj. 2,9 mln zł. Ustalono, że na podstawie udzielonego im przez klientkę pełnomocnictwa z 2011 r. pobrali na rachunki bankowe kancelarii 3,7 mln zł odszkodowania i 518 tys. zł odsetek. Następnie po wypłaceniu ustalonego wynagrodzenia i poniesionych kosztów rozporządzali pozostałymi środkami wbrew temu umocowaniu. Dokonywali w imieniu własnym wypłat gotówkowych, przelewów i transferów na 14 lokat terminowych, działając na szkodę klientki, a następnie jej ustawowych spadkobierców.

Sędzia Marcelina Kasprowicz w uzasadnieniu wyroku przypomniała, że w 2014 r. rektor KUL pierwszy zwrócił się do kancelarii o udzielenie informacji o stanie prowadzonej sprawy, na którą otrzymał odpowiedź, że została złożona skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego.

„W treści tej lakonicznej odpowiedzi nie ma mowy o tym, że wyrok jest już prawomocny od ponad roku i środki są zdeponowane. Wyrok w normalnym toku instancji był prawomocny i podlegał wykonaniu (…). I ta bezczynność trwała aż do 17 lipca 2017 r., kiedy pani K. poinformowała o zakończeniu wszystkich spraw i użyła zwrotu, że zaistniały przesłanki do uruchomienia funduszu, ale nie przesłała tekstu ustanowienia funduszu. Zrobiła to dopiero 30 sierpnia 2017 r. na wyraźne żądanie KUL” – dodała sędzia Kasprowicz.

Według sądu oskarżeni prawnicy jednocześnie powinni – lub wręcz musieli – wiedzieć, że nie ma takiego tworu prawnego, jak fundusz na uczelni. Podkreślono, że zamiarem mocodawczyni było przeznaczenie pieniędzy na wsparcie pracowników naukowych KUL, a ich zadaniem było ten cel zrealizować poprzez „dostępne instrumenty prawne”.

„Zwróciła się do podmiotów profesjonalnych i to oczekiwanie nie zostało przez oskarżonych spełnione” – dodała sędzia.

Zdaniem sądu w tej sprawie jawi się obraz intencjonalnego przetrzymywania tych środków na kontach kancelarii po to, by mogła czerpać korzyści z lokat i potrącać sobie środki za obsługę funduszu, „który nie istniał”.

Podczas procesu podejrzani o przywłaszczenie prawnicy nie przyznawali się do zarzucanych im czynów. (PAP)

gab/ joz/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Lublin
7.8°C
wschód słońca: 04:37
zachód słońca: 20:14
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Lublinie

kiedy
2025-05-15 19:00
miejsce
Filharmonia Lubelska, Lublin, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2025-05-15 19:00
miejsce
Centrum Kongresowe Uniwersytetu...
wstęp biletowany
kiedy
2025-05-16 17:15
miejsce
Centrum Kongresowe Uniwersytetu...
wstęp biletowany
kiedy
2025-05-16 19:00
miejsce
Dom Kultury LSM, Lublin, Konrada...
wstęp biletowany