Ponad 5 dni oczekiwania tirów do przejścia z Ukrainą w Hrebennem
Jak podała kom. Ewa Czyż z KMP w Chełmie, w 44-godzinnej kolejce do przejścia granicznego w Dorohusku stoi ok. 400 tirów. Sznur pojazdów ma 11 km i sięga miejscowości Brzeźno. Od wtorkowego poranka kolejka skróciła się o ok. 4 km, 150 pojazdów i 56 godzin.
Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim poinformowała, że w 128-godzinnej kolejce do przejścia granicznego w Hrebennem stoi 620 ciężarówek. "Kolejka sięga do miejscowości Tarnawatka Tartak sięga, która położona jest ok. 44 km od granicy" – powiedziała. Dodała, że od wtorku kolejka wydłużyła się o kilometr.
Policjantki przyznały, że protest przewoźników przebiega spokojnie, funkcjonariusze nie podejmowali interwencji.
Minister infrastruktury Alvin Gajadhur zapowiedział, że w środę spotka się z przedstawicielami branży transportowej. Dodał, że udział w rozmowach z przedstawicielami rządu ukraińskiego i Komisji Europejskiej weźmie wiceszef MI Rafał Weber.
Od 6 listopada, na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem (woj. lubelskie) oraz w Korczowej (woj. podkarpackie) trwa polskich protest przewoźników, którzy przepuszczają kilka aut na godzinę.
Domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ maak/