Rzecznik PK prok. Przemysław Nowak poinformował, że Sąd Okręgowy w Lublinie skazał Oleksandra D. za prowokację i podżeganie obywatela Polski do wzięcia udziału w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.
"W postępowaniu przed sądem nastąpiło pojednanie sprawcy z osobą prowokowaną, która przyjęła przeprosiny od oskarżonego. Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego, jednak z uwagi na okoliczności sprawy nadzwyczajnie złagodził mu karę" – przekazał prok. Nowak.
Oleksandr D. został zatrzymany 9 marca br. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty nakłaniania do szpiegowania na rzecz Rosji i kierowania gróźb wobec jednego z organizatorów protestów na granicy. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Śledztwo w tej sprawie prowadził prokurator z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie, wspólnie z funkcjonariuszami ABW.
28 maja br. prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym zarzuciła 26-latkowi, że "chcąc skierować postępowanie karne przeciwko ustalonej osobie, będącej jednym z organizatorów protestów przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej pod koniec 2023 r., nakłaniał ją do przesyłania zdjęć pojazdów wojskowych kierowanych na Ukrainę w ramach pomocy".
W zamian za informacje - ustalili śledczy - Oleksandr D. oferował wynagrodzenie w wysokości 15 tys. euro. Prokuratura zarzuciła również Ukraińcowi kierowanie gróźb karalnych wobec tej samej osoby.
Wyrok przed Sądem Okręgowym w Lublinie zapadł 27 września br.(PAP)
pin/ agz/