Z powodu protestu kolejarzy utrudnienia na DK2 w Styrzyńcu i DK12 w Struży
Jak podała lubelska policja, protest zaplanowany jest od poniedziałku do środy w godz. 10-14.
Nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej przekazała, że protest na krajowej dwójce w Styrzyńcu polega na całkowitym zablokowaniu drogi.
Mundurowi wyznaczyli objazdy dla samochodów osobowych drogami lokalnymi przez miejscowości: Sławacinek Nowy, Styrzyniec, Sycyna. Samochody ciężarowe oczekują na możliwość przejazdu lub korzystają z tras alternatywnych przez Radzyń Podlaski (DK63), Wisznice i Białą Podlaską (DW812) lub przez Międzyrzec Podlaski (DK19), Łosice (DW698), Konstantynów i Białą Podlaską (DW811).
Asp. szt. Elwira Domaradzka z policji w Świdniku powiedziała, że uczestnicy pikiety w Struży co ok. 10 minut wychodzą na przejście dla pieszych i wstrzymują ruch przez 5-10 minut.
Dla pojazdów do 3,5 tony funkcjonariusze wyznaczyli objazdy. Podróżni zmierzający w stronę Chełma w miejscowości Kolonia Struża skręcają w lewo w drogę gminną, następnie jadą drogą wojewódzką i powiatową przez miejscowości Bonów, Siostrzytów i Pełczyn do drogi krajowej. Natomiast ruch w stronę Lublina odbywa się przez Pełczyn, Siostrzytów, Bonów i Kolonię Struża.
Organizatorem blokad jest Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych wpierany przez OPZZ. Pikiety zaplanowano w 13 lokalizacjach: m.in. w Czechowicach-Dziedzicach będzie zablokowane skrzyżowanie DK1 z ul. Mikołaja Kopernika, w Dąbrowie Górniczej aleja Józefa Piłsudskiego 117, w Wasilkowie DK19, w Warszawie droga przy ul. Marywilskiej 39.
Zdaniem związkowców, rząd prowadzi antykolejową politykę, faworyzowany jest natomiast transport drogowy. Protesty – jak podał Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych - są odpowiedzią na „wieloletnie, systemowe zaniedbania ze strony rządu, których kulminacją jest dziś dramatyczna sytuacja w PKP Cargo i pogłębiająca się degradacja całego sektora kolejowych przewozów towarowych”.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak powiedział przed tygodniem PAP, że postulaty związkowców i polityka resortu są zbieżne. Dodał, że ilość towarów i liczba pasażerów przewożonych przez kolej powinna ulec zwiększeniu dzięki nowym inwestycjom, między innymi zakupom nowego i modernizowanego taboru dla PKP Intercity.
Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak stwierdził natomiast, że maszyniści nie powinni obawiać się sytuacji w przewozach towarowych, ponieważ po przeszkoleniu mogą znaleźć pracę w ruchu pasażerskim, gdzie rosną przewozy.
Zarząd PKP Cargo w lipcu ub.r. zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych w zakładach i centrali spółki. Efektem tego procesu było zmniejszenie zatrudnienia o 3665 pracowników. Obecnie spółka zatrudnia ok. 10 tys. osób. Na początku czerwca br. PKP Cargo po raz kolejny poinformowało, że zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe. Tym razem zwolnienia miałyby objąć do 1041 pracowników w 2025 roku oraz do 1388 w 2026 roku.
Pod koniec czerwca zarząd PKP Cargo zaproponował pracownikom zrzeczenie się części przywilejów wynikających z Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy i zastąpienie ich systemem motywacyjnym, opartym na efektywności pracy. Celem ma być uniknięcie zwolnień grupowych. (PAP)
pin/ mark/
