Do końca roku nowy plan budowy parkingu podziemnego w centrum miasta
Joanna Stryczewska z biura prasowego lubelskiego ratusza poinformowała PAP, że do końca 2024 r. miasto i spółka Arkady mają zawrzeć nową umowę w formie aktu notarialnego, "wskazującą wiążące dla spółki terminy zabudowy" na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Według niej przedstawiciele spółki utrzymują, że "mają odpowiedni potencjał finansowy i organizacyjny dla realizacji wielopoziomowego parkingu podziemnego wraz z usługami oraz modernizacji i rozbudowy budynku Arkady".
Przedstawiciel spółki Arkady Marek Woliński przekazał PAP, że plany spółki się nie zmieniają. "Chcemy wybudować parking podziemny na ok. 300 miejsc parkingowych z niewielką częścią usługowo-gastronomiczną. Lokale restauracyjne będą zlokalizowane m.in. w budynku +Arkad+ oraz w budynku, który powstanie w miejscu dawnych kas biletowych" – powiedział.
Spółka - poinformował Woliński - jest w trakcie aktualizacji uzgodnień z Polską Grupą Energetyczną, Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie, Lubelskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej oraz Zarządem Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie.
Woliński zapowiedział, że kolejne spotkanie z zespołem powołanym przez prezydenta Lublina do ustalenia terminów zabudowy odbędzie się "najprawdopodobniej w tym miesiącu". Według Stryczewskiej, spotkanie odbędzie się "w najbliższym czasie".
Parking podziemny i restauracje planowane są w centrum miasta, tuż za ratuszem, między ulicami: Lubartowską, Bajkowskiego i Świętoduską. Dawniej mieściły się tam ogrody kościoła i szpitala św. Ducha. Od XIX w. do II wojny światowej odbywały się tam targi, funkcjonował dworzec autobusowy. Po wojnie na placu powstał skwer i pomnik upamiętniający ofiary Holocaustu, później przeniesiony w okolicę ul. Niecałej. W okresie PRL na skwerze działała restauracja Arkady.
Pomysł budowy podziemnego parkingu przy ul. Lubartowskiej pojawił się w latach 90-tych XX w. W 2005 r. spółka Arkady podpisała z miastem umowę dotyczącą użytkowania wieczystego tego terenu. Zapowiedziała, że w ciągu trzech lat wybuduje centrum handlowe Alchemia, które podziemnym przejściem miało się łączyć ze Starym Miastem. Termin rozpoczęcia prac był kilkukrotnie zmieniany, aż miasto zażądało zwrotu nieruchomości. Spółka argumentowała, że winę za opóźnienia ponoszą urzędnicy.
W 2019 r. ratusz zażądał rozwiązania umów oddających miejskie grunty w użytkowanie wieczyste przez spółkę. W 2023 r. sąd prawomocnie oddalił powództwo ratusza i w maju br. prezydent Lublina Krzysztof Żuk powołał zespół, który ma ustalić z inwestorem nowe terminy zabudowy. Umowa ma zostać zawarta do końca roku. Obecnie większość działki jest ogrodzona i nieużytkowana, na części terenu funkcjonuje płatny parking.(PAP)
pin/ pad/