Lublin/ Mieszkańcy krytycznie o podwyżkach opłat za odbiór śmieci
Urząd Miasta Lublin poinformował, że w sobotę wchodzą w życie nowe stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Stawki dla właścicieli nieruchomości segregujących śmieci ustalono na 29,50 zł od mieszkańca w zabudowie wielorodzinnej i 33,50 zł – w zabudowie jednorodzinnej (w obu przypadkach podwyżka o 4,70 zł), natomiast właściciele nieruchomości, którzy nie prowadzą selektywnej zbiórki śmieci zapłacą 59 zł - w zabudowie wielorodzinnej i 67 zł – w jednorodzinnej (w obu przypadkach oznacza to wzrost o 9,40 zł).
Mieszkańcy, z którymi rozmawiał reporter PAP krytycznie wypowiadali się o nowych cenach. Mieszkająca w bloku komunalnym na Felinie pani Krystyna powiedziała, że podwyżkę uwzględniono już w jej ostatnim czynszu. "Śmieci segreguję do kilku worków i wyrzucam do kolorowych kontenerów, a potem widzę, jak przyjeżdża ktoś samochodem i wrzuca śmieci gdzie popadnie" – stwierdziła. Dodała, że coraz trudniej jest odłożyć coś na "czarną godzinę".
Również pani Julia, która od 45 lat mieszka w bloku na Czechowie negatywnie oceniła zmianę stawki. "Cały czas podwyżki. To jest okropność" – skomentowała. "Mieszkam sama, rodzina wyjechała do Warszawy i trudno mi związać koniec z końcem" – przyznała emerytka.
Pan Karol powiedział, że również mieszka w bloku na Czechowie i pracuje głównie z domu. W jego odczuciu podwyżki nie są zaskoczeniem. "Biorąc pod uwagę, że od wielu miesięcy wszystko drożeje, chyba nie można być zdziwionym, że doszło również do podwyżek cen śmieci" – powiedział.
Wynajmujący mieszkanie na Rurach pan Michał stwierdził, że w jego bloku nikt nie segreguje śmieci. Mieszka z partnerką, dlatego spodziewa się, że w ich przypadku podwyżka wyniesie ok. 20 zł miesięcznie. "To już konkretne pieniądze" - przyznał.
Pani Weronika powiedziała, że mieszka z mężem i córką w nowym bloku na Kośminku. "To już druga podwyżka opłat za odbiór śmieci w ciągu dwóch lat i w przypadku naszej rodziny wyniesie blisko 20 proc. W porównaniu do tego, co było kilkanaście lat temu opłaty za mieszkanie w mieście wzrosły o sto procent" – skomentowała młoda mama.
Joanna Stryczewska z biura prasowego ratusza uzasadniając podwyżkę podała, że wymusiły ją rosnące koszty systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, spowodowane m.in. inflacją, wzrostem cen paliw, energii i wynagrodzeń. "Roczne wpływy z opłat powinny bilansować poziom rocznych wydatków całego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, dlatego wiosną tego roku Rada Miasta Lublin podjęła decyzję o zwaloryzowaniu stawek za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych pochodzących z gospodarstw domowych" – przekazała.
Jak wskazała, w 2022 r. dochód z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wyniósł ok. 89 mln zł. Natomiast według prognoz w 2023 r. dochód pozostanie na zbliżonym poziomie, a wydatki wzrosną do ponad 105 mln zł. "Oznacza to, że wydatki przewyższą dochód o ponad 16 mln zł. Pokrycie brakującej kwoty i zbilansowanie systemu wymagało podniesienia stawek opłat" – uzasadniła.
Informując o nowej tabeli stawek opłat, podała, że utrzymano dotychczasowe ulgi dla rodzin wielodzietnych poprzez całkowite zwolnienie z opłat szóstego i kolejnych członków rodziny wielodzietnej zamieszkujących wspólnie na nieruchomości. Opłatę - dodała - wnosi się jedynie za pięć osób będących członkami rodziny wielodzietnej.
Zakomunikowała, że cennik rozszerza także ulgę dla właścicieli domów jednorodzinnych za kompostowanie bioodpadów w kompostowniku przydomowym. "Od 1 lipca zwolnienie będzie wynosić 4 zł od jednego mieszkańca zamieszkującego nieruchomość, a nie jak obecnie od gospodarstwa" – przekazała.
Nowe stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi Rada Miasta Lublin uchwaliła 27 kwietnia br. – głosami radnych z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ jann/








